Abdykacja Stanisława Augusta Poniatowskiego

25 listopada 1795 roku, dokładnie w 31. rocznicę koronacji oraz dniu imienim rosyjskiej carycy miała miejsce abdykacja króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Władca zrzekł się tronu, podpisując stosowny dokument przygotowany przez księcia Nikołaja Repnina, generała gubernatora guberni litewskiej.

Jan Czesław Moniuszko, ,,Król Stanisław August Poniatowski w Petersburgu"
Jan Czesław Moniuszko, ,,Król Stanisław August Poniatowski w Petersburgu”, obraz z lat 80. XIX wieku, Muzeum Narodowe w Warszawie.

Abdykacja – kilka słów

Po klęsce Powstania Kościuszkowskiego 5 stycznia 1795 roku król Stanisław August Poniatowski z polecenia carycy Katarzyny Wielkiej opuścił na zawsze swoją ukochaną Warszawę i w asyście dragonów rosyjskich wyjechał do Grodna. Caryca Katarzyna II pozbawiła króla Stanisława Augusta Poniatowskiego nawet pozorów władzy. W Grodnie król był pod stałym nadzorem Rosjan, którzy śledzili każdy jego ruch. Wszystkie spotkania były skrupulatnie kontrolowane. Książę Nikołaj Repnin, pełniący wcześniej przez cztery lata funkcję rosyjskiego posła w Rzeczpospolitej, a obecnie generał gubernator guberni litewskiej doglądał Stanisława Augusta Poniatowskiego także w Grodnie. Zauważał, raportując o tym carycy, iż król „miota się między nadzieją a rozpaczą”.

W Grodnie 25 listopada 1795 roku, w dniu imienin rosyjskiej carycy i zarazem 31. rocznicy jego własnej koronacji, z własnej woli abdykował, podpisując stosowny dokument przygotowany przez wspomnianego już księcia Nikołaja Repnina. Warto zaznaczyć, iż abdykacja była jednak sprzeczna z polskim prawem, gdyż od czasów abdykacji króla Jana Kazimierza w 1668 roku sejm zakazał zrzeczenia się tronu władcom. Jedynie ci, którzy wybrali króla, mogli zwolnić go ze złożonej przysięgi. Z drugiej strony Stanisław Poniatowski obawiał się represji carycy Katarzyny wobec Polaków, gdyby postanowił jej odmówić. Nie bez znaczenia okazały się również… olbrzymie długi władcy.

Dmitrij Lewicki, ,,Portret feldmarszałka Nikołaja Repnina"
Dmitrij Lewicki, ,,Portret feldmarszałka Nikołaja Repnina”, obraz z 1792 roku, Narodowe Muzeum Sztuki Ukrainy w Kijowie.

Wiadomo o kilku wersjach dokumentu. Książę Nikołaj Repnin nadzorował bowiem, by akt abdykacji Poniatowskiego spełniał wszystkie wymogi przedstawione przez carycę Katarzynę. Tekst był przeformułowywany przynajmniej czterokrotnie, ponieważ król początkowo nie zgodził się w nim zawrzeć określeń zbyt uniżonych, zasługujących w jego odczuciu na jeszcze większe potępienie.Opór króla nie trwał zbyt długo. Tekst abdykacji Stanisława Augusta Poniatowskiego brzmiał:

,,My, Stanisław August, z Bożej Łaski Król Polski, Wielki Książe Litewski et c., et c., et c.Nie szukając w ciągu królowania naszego innych korzyści lub zamiarów, jak stać się użytecznym ojczyźnie Naszej, byliśmy także tego zdania, iż opuścić należy tron w okolicznościach, w których rozumieliśmy, że oddalenie Nasze przyłoży się do powiększenia szczęścia współziomków Naszych lub też przynajmniej umniejsza ich nieszczęścia; przekonani teraz, że pieczołowitość Nasza na nic się ojczyźnie Naszej nie przyda, kiedy nieszczęśliwa zdarzona w niej insurekcja pogrążyła ją w teraźniejszy stan zniszczenia, i rozważywszy, że środki względem przyszłego losu Polski koniecznie potrzebne z powodu naglących okoliczności, a od Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji i innych sąsiednich mocarstw przedsięwzięte, jedynymi są do przywrócenia pokoju i spokojności współobywatelom Naszym, których dobro zawsze było najmilszym przedmiotem starań Naszych — postanowiliśmy przeto z przywiązania do spokojności publicznej oświadczyć, tak jako też niniejszym aktem najuroczyściej ogłaszamy, że wolnie i z własnej woli wyrzekamy się bez ekscepcji wszelkich praw Naszych do Korony Polskiej, do Wielkiego Księstwa Litewskiego i innych należących do nich krajów, jako też znajdujących się w nich posesji i przynależytości; akt ten uroczysty abdykacji korony i rządu Polski w ręce Najjaśniejszej Imperatorowej Wszech Rosji składamy dobrowolnie i z tą rzetelnością, która postępowaniem Naszym w całym życiu kierowała. Zstępując z tronu, dopełniamy ostatniego obowiązku królewskiej godności, zaklinając Najjaśniejszą Imperatorową, ażeby macierzyńską swą dobroczynność na tych rozciągnęła, których królem byliśmy, i to wielkości Jej duszy działanie wielkim swym sprzymierzeńcom udzieliła. Akt niniejszy dla większego waloru podpisaliśmy i pieczęć nań Nasza wycisnąć rozkazaliśmy.Działo się to w Grodnie dnia 25 listopada, a roku 32 panowania Naszego Stanisław August, król.”

Stres związany z abdykacją odbił się na zdrowiu Stanisława Poniatowskiego – przez kilka dni nie był on w stanie wyjść z łóżka.

Po abdykacji

Aż do 1797 roku mieszkał stale w Grodnie pod rosyjską „opieką”. Po śmierci dawnej ukochanej jej syn Paweł I pozwolił mu przyjechać do Petersburga, gdzie podarował mu jako rezydencję Pałac Marmurowy, zaledwie kilka kroków od Pałacu Zimowego, siedziby cesarskiej. Były król spędzał swoje ostatnie chwile życia w towarzystwie prawdopodobnej morganatycznej małżonki i matki jego kilkorga dzieci, Elżbiety z Szydłowskich Grabowskiej. Oprócz niej przy boku królewskim pozostawali wierni przyjaciele i dawni dworzanie tacy jak generał lejtnant Arnold Byszewski czy paź Jan Sagatyński. Ostatnie lata swego życia poświęcił pisaniu pracy, rozpoczętej jeszcze w Warszawie, która miała być jego obroną, a zarazem odpowiedzią na ataki ze strony jego przeciwników. W głównej mierze chodziło o pracę Ignacego i Stanisława Potockich, Hugona Kołłątaja i Franciszka Dmochowskiego pod tytułem „O ustanowieniu i upadku konstytucji polskiej 3 maja”, której autorzy główną winą za upadek Rzeczypospolitej obciążyli właśnie króla. Zanim praca została zatwierdzona przez cenzurę i wydana, były władca zmarł.

Élisabeth Vigée Le Brun, ,,Stanisław August Poniatowski, król Polski"
Élisabeth Vigée Le Brun, ,,Stanisław August Poniatowski, król Polski”, obraz z 1797 roku, pałac wersalski w Paryżu.

Ostatni dzień życia polskiego monarchy jest dość dobrze znany dzięki zapiskom naocznych świadków. Z samego rana 12 lutego 1798 roku po wypiciu, jak co dzień, filiżanki bulionu król niespodziewanie zasłabł i stracił przytomność. Potem odzyskał ją na chwilę, lecz zdołał jedynie posłać po księdza i z powrotem zemdlał. Umarł w cierpieniach o godzinie 23.00, 15 miesięcy po śmierci carycy Katarzyny II, która doprowadziła do rozbiorów Polski.  Lekarz przyboczny Jan Boeckler, który leczył króla również w Warszawie, po dokonaniu sekcji zwłok oświadczył, że przyczyną śmierci była apopleksja nerwowa, czyli wylew krwi do mózgu. Niektórzy jednak sądzili, że monarcha został podstępnie otruty.

Stanisław August z emblematem masońskim na piersi
Élisabeth Vigée Le Brun, ,,Stanisław August z emblematem masońskim na piersi”, obraz z 1797 roku, Narodowe Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków w Kijowie.

Paweł I uczcił pamięć Stanisława Augusta zgodnie z jego królewską godnością, wyprawiając mu podniosłą uroczystość pogrzebową. Zwłoki były wystawione na strojnym katafalku ustawionym w Pałacu Marmurowym, ubrane w mundur polskiej gwardii narodowej, a skronie zdobiła korona, ufundowana przez samego cara. Ciało złożono w podziemiach katolickiego kościoła św. Katarzyny przy Newskim Prospekcie 8 marca 1798 roku. Spoczywało tam aż do dwudziestolecia międzywojennego, kiedy uroczyście przeniesiono je do dawnej rodzinnej posiadłości Poniatowskich w Wołczynie nad Bugiem – w miejscu urodzenia króla. Zwłoki monarchy ostatecznie pochowano w 1995 roku, w krypcie archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Przewijanie do góry