Światowa premiera filmu „Rambo: Pierwsza Krew” odbyła się 22 października 1982 roku, a od tego dnia John Rambo stał się ikoną kina akcji. Sylvester Stallone, wcielając się w weterana wojny w Wietnamie, stworzył postać, która przeszła do historii kina, a film stał się klasyką gatunku. Film oparty jest na powieści Davida Morrella z 1972 roku, a próby przeniesienia jej na ekran trwały prawie 10 lat. W roli mentora Rambo, pułkownika Trautmana, wystąpił Richard Crenna, który zastąpił Kirka Douglasa, gdy ten wycofał się tuż przed rozpoczęciem zdjęć.

Nieznana strona Rambo

Początkowo różni reżyserzy i producenci proponowali bardziej brutalne zakończenia, w tym samobójstwo Rambo, ale to Stallone miał decydujący głos i chciał, by jego bohater przetrwał. Przez lata powstało aż 26 wersji scenariusza, a finalna wersja uczyniła Rambo postacią tragiczną, symboliczną dla pokolenia weteranów wojennych, zmagających się z traumami po powrocie do ojczyzny. Co ciekawe, pierwotnie do roli Rambo rozważano m.in. Ala Pacino, Roberta De Niro, a nawet Johna Travoltę!

Fenomen międzynarodowy

„Rambo: Pierwsza Krew” odniósł gigantyczny sukces finansowy, zarabiając na całym świecie ponad 125 milionów dolarów, co uczyniło go jednym z największych hitów lat 80. Warto wspomnieć, że w 1985 roku film stał się pierwszym hollywoodzkim blockbusterem wyświetlanym w Chinach, bijąc rekordy oglądalności przez kolejne dekady!

Niezapomniana muzyka

Muzykę do filmu skomponował Jerry Goldsmith, a utwór „It’s a Long Road” stał się motywem przewodnim filmu „Rambo: Pierwsza Krew” i całej serii. Goldsmith nadał filmowi dodatkową głębię, doskonale oddając zmagania Rambo z przeszłością i teraźniejszością.
Weterani Wietnamu – zapomniani bohaterowie

Wojna w Wietnamie była jednym z najbardziej kontrowersyjnych konfliktów w historii Stanów Zjednoczonych. Weterani, którzy wrócili do kraju, często spotykali się z brakiem szacunku, niezrozumieniem i odrzuceniem. Podczas gdy po II wojnie światowej bohaterowie powracali w glorii chwały, weterani Wietnamu byli traktowani jak outsiderzy, często zmuszani do życia na marginesie społeczeństwa. Film doskonale oddaje ten stan rzeczy – Rambo to symbol jednostki, która poświęciła swoje życie dla kraju, ale nie znalazła w nim miejsca po powrocie.

Powiązania historyczne

„Pierwsza Krew” oddaje nastroje społeczne lat 70. i 80., kiedy to Ameryka zaczynała rozliczać się z traumą wojny w Wietnamie. Filmy takie jak „Rambo” były swoistym lustrem, które odbijało problemy weteranów: niezdolność do powrotu do normalnego życia, brak pomocy psychologicznej i społecznej, a także alienację ze strony społeczeństwa. Warto zaznaczyć, że w rzeczywistości wielu weteranów cierpiało na PTSD, które wtedy nie było jeszcze dobrze zrozumiane. Dopiero w późniejszych latach amerykańskie społeczeństwo zaczęło doceniać poświęcenie tych ludzi.

💥 Ciekawostki z planu:

• Podczas jednej z bardziej ryzykownych scen Stallone sam wykonał kaskaderski skok z klifu, co skończyło się dla niego złamaniem kilku żeber.
• Choć akcja filmu toczy się w Stanach Zjednoczonych, większość zdjęć kręcono w Kanadzie, a lokalne napisy i znaki można dostrzec w tle.
• Nazwisko „Rambo” pochodzi od odmiany jabłek, którą autor powieści, David Morrell, zobaczył na półce w supermarkecie!
• Na planie miało też miejsce kilka ciekawych „wpadek” – w jednym z ujęć, gdy Galt wypada z helikoptera, znika jego karabin, a z ust „martwego” zastępcy szeryfa unosi się mgiełka, co sugeruje, że… jeszcze żył!
• Jak myślicie, co sprawiło, że postać Rambo stała się tak kultowa i ponadczasowa? Czy to tylko kwestia świetnych scen akcji, czy może coś więcej? 🤔