„Baśka Murmańska. Niezwykła niedźwiedzica Wojska Polskiego” – historia, która chwyta za serce i bawi

„Baśka Murmańska. Niezwykła niedźwiedzica Wojska Polskiego”

Czy niedźwiedź może być żołnierzem? Historia Baśki murmańskiej pokazuje, że w Wojsku Polskim – wszystko jest możliwe. Tomasz Specyał w swojej książce zabiera nas na daleką, mroźną Północ, gdzie w szeregach Murmańczyków pojawiła się niezwykła, biała towarzyszka broni.

To opowieść, w której losy ludzi i zwierzęcia splatają się z dramatem wojny i marzeniem o powrocie do Ojczyzny. Baśka miała być tylko maskotką oddziału, ale szybko stała się jego pełnoprawnym członkiem – towarzysząc w marszach, defiladach i zdobywając sympatię wszędzie tam, gdzie się pojawiła. Autor z humorem i lekkością łączy ciekawostki o życiu wojskowym z tłem historycznym, dzięki czemu książkę czyta się jak najlepszą gawędę.

To także przypomnienie o „Lwach Północy” – polskich żołnierzach, którzy walczyli z bolszewikami na Murmaniu. W czasach, gdy wiele ich historii zniknęło z oficjalnej pamięci, ta książka przywraca je na należne im miejsce. Z dumą objęliśmy patronat nad tą publikacją, bo wierzymy, że takie opowieści warto zachować dla przyszłych pokoleń.

Przeczytaj naszą pełną recenzję książki

Sprawdź, gdzie kupić książkę

CIEKAWOSTKA
🐓 Myrtle – spadochroniarka wśród żołnierzy

Nie tylko Baśka Murmańska, czy Niedźwiedź Wojtek budzili sensację w wojsku. Podczas II wojny światowej w brytyjskiej 4. Brygadzie Spadochronowej służyła… kura imieniem Myrtle. Początkowo podróżowała w płóciennej torbie przypiętej do żołnierza, ale szybko „przeszła” własne szkolenie i zaczęła skakać samodzielnie. Przeleciała nawet ponad 100 metrów, stając się maskotką całej jednostki.
Podczas desantu pod Arnhem w 1944 roku Myrtle zginęła. Koledzy pochowali ją z honorami, przyznając symbolicznie odznakę spadochroniarza.

Przewijanie do góry