Szpiegowany powstaniec, czyli jak Michał Szweycer był na oku Jana Matejki

Powstaniec listopadowy, szlachcic, fotograf, inspiracja – wiele słów można powiedzieć na temat Michała Szweycera. Jest to w końcu postać, którego historia może posłużyć jako scenariusz niejednego filmu czy powieści. Poznajmy losy autora wieku słynnych podręcznikowych fotografii oraz… modela Jana Matejki.
Młodość
Michał Szweycer herbu Zadora urodził się w 1808 roku w Glinniku (zabór rosyjski). Przyszedł na świat jako syn Ludwika Szweycera herbu Zadora i Marianny z domu Piwo. Jego młodszym bratem był Wincenty Korneli Feliks. W Warszawie zdał egzamin maturalny, a w 1827 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Warszawskim na kierunku prawo.
Epizod powstańczy
Podjętych studiów jednak nie skończył. Jako student rozpoczął działalność w organizacjach konspiracyjnych. Był kierownikiem kółka akademickiego związanego ze sprzysiężeniem Piotra Wysockiego. Tuż przed wybuchem powstania listopadowego, w czasie jednego z nielegalnych spotkań, został aresztowany przez carską policję i osadzony w karmelitańskim więzieniu.
W pierwszym dniu powstania został oswobodzony przez swoich towarzyszy i stał się adiutantem generała Józefa Dwernickiego. Pełnił służbę w 1. Pułku Ułanów. Za bohaterstwo i waleczność podczas bitwy pod Ostrołęką został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Po upadku powstania musiał uciekać z Polski, gdyż groził mu wyrok śmierci. Schronienie znalazł we Francji, gdzie między innymi pracował jako geodeta.
Życie na emigracji
Zamieszkał w Paryżu, gdzie trudnił się wieloma zajęciami. We francuskiej stolicy pracował jako fotograf. Wykonał wiele zdjęć które do dnia dzisiejszego są wykorzystywane w podręcznikach szkolnych. Jego jednym z najsłynniejszych portretów fotograficznych jest między innymi ,,Cyprian Kamil Norwid” z około 1871 roku.

Inspiracja mistrza
W czasie jednej ze swoich podróży do Krakowa po upadku powstania styczniowego, słynny mistrz pióra Jan Matejko poprosił Michała Szweycera, by zapozował do słynnego obrazu ,,Kazanie Skargi” jako sam Piotr Skarga.
Śmierć
Michał Szweycer na emigracji nie zaznał finalnie spokoju. 26 maja 1871 roku wraz z Adolfem Rozwadowskim został rozstrzelany w czasie Komuny Paryskiej przez żołnierzy tłumiących zryw rewolucyjny. Dzięki relacji syna wieszcza Władysława Mickiewicza wiemy, iż „jedną z najokropniejszych była egzekucja Rozwadowskiego i Szwejcera”. Zwłoki mężczyzn leżały na paryskiej ulicy przez dwa dni. Edmund Różycki pochował zwłoki na cmentarzu w Bercy, a następnie Józef Alojzy Reitzenheim przeniósł do zbiorowego grobu na Père-Lachaise.